k a j e c i k R ozmow a
o
k
b
y
z
s
,
e
r
b
o
Co d
się kończy
Ju lia Wi liń sk a
oś ci
od św ie żo n e zn a jo mld y.
i,
n
d
h
c
ny
a
ow
ri
a
K il ka zw
yl i o w yp ra w ie d o Fu
cz
,
ń
ie
n
om
sp
w
et
i b u ki
Tego dnia wstałam o 6 jak zwykle, normalnie poszłabym do szkoły, ale tego dnia miała rozpocząć się najlepsza wycieczka mojego szkolnego życia. Moja siostra Wiktoria pocieszyła mnie mówiąc, że jest przekonana, że się dogadam z zagraniczną rodziną. Jechałam z siostrą i z przyjaciółką, więc czułam się pewniej, ale niestety strach towarzyszył mi całą podróż
za granicę. Byłam podekscytowana sytuacją, więc
czas w autokarze strasznie się dłużył. Po 9 godzinach
zdenerwowani dotarliśmy na miejsce.
- Chciałam poznać obcą kulturę, pozwiedzać zabytki
i odpocząć od szkoły na tydzień.
Nasza szkoła prowadzi wymianę uczniów i uczennic ze szkołą w Fuldzie w środkowej części Niemiec.
Wymiana odbywa się każdego roku we wrześniu. Jednego roku przyjmujemy gości z Fuldy, a drugiego
wyjeżdżamy do Niemiec. W tym roku my odwiedziliśmy naszych niemieckich przyjaciół.
Każdego dnia trochę czasu spędzaliśmy razem.
Zwiedziliśmy przede wszystkim Fuldę, cel naszej
wycieczki. Po wejściu na górę Mont Cali byliśmy
przemęczeni, ale dumni z siebie, ponieważ mimo że
wędrówka była krótka, to wyczerpująca. Cały dzień
zwiedzaliśmy Bamberg, po którym oprowadzała nas
pani przewodnik. Następnego dnia byliśmy w Marburgu i graliśmy tam w podchody. Dostaliśmy kartki
z zadaniami i w małych grupach chodziliśmy po tym
mieście, szukając rozwiązań. Dla osób zainteresowanych matematyką i naukami przyrodniczymi znalazło
się miejsce wręcz idealne- Matematikum. Mogliśmy
tam wykonywać eksperymenty, przez które uczyliśmy się pojęć matematycznych i przyrodniczych, było
podobnie jak w polskim Centrum Nauki Kopernik.
Spędziliśmy tam kilka godzin, nawet osoby, które
nie potrafią zrozumieć przyrody, dobrze się bawiły.
W weekend spędzaliśmy czas z Niemkami, te dwa
dni były tylko dla nas. Każdy robił to, co zaplanowała zagraniczna rodzina. W sobotę niektórzy tak jak
ja odwiedzili Frankfurt, aby zrobić zakupy. Inni tak
jak Ivo i Marta byli na koncercie nastolatków , którzy
śpiewali covery znanych piosenek. Marta wspomina
to doświadczenie: - Staliśmy 7,5h, bo Niemki chciały
być w pierwszym rzędzie. Dziewczyny płakały, rzucały im serduszka, a ja z Ivem stałam, bo nie wiedzieliśmy, kim oni są, natomiast w Niemczech są bardzo
popularni. Ivo również brał w tym udział, ale jego
komentarz ograniczył się do milczenia.
Marta z II A chętnie powiedziała, dlaczego chciała jechać
na niemiecką wymianę, ucząc się w szkole języka hiszpańskiego! - Pojechałam, aby zobaczyć, czy niemiecki mi
się podoba, czy chciałabym się go nauczyć i aby poćwiczyć komunikowanie się w języku angielskim. Stwierdziła również, że mimo barier językowych