M O N I K A KO C
Z O S TAT N I E J
CHWILI
Na sz złoty Ka jeci k
Kaj ecik to efek t pra c y całe go
zes poł u lud zi,
któ rzy prz ych odz ą na war szta
ty dzie nni kar skie
zam iast po pro stu odp ocz ąć
po trud nym dni u
w s zko le. Nie rzad ko pra cują
też w d omu , szu ka-
jąc cza su w w eek end , gdy zwy
cza jny ucz eń zaj-
muj e się nicn iero bie niem (alb
o nau ką, zale ży,
co kto lub i )
Nas za red akc ja nie jest duż a,
prz eds taw iam
dzie nni kar zy, któ rzy zap raco
wal i na tę nag rod ę:
Aga ta – mis trzy ni dłu gich wyw
iad ów i au tork a
naj słyn niej sze go w n asz ej red
akc ji pow ied zen ia:
to się nie uda .
Kar olin a – któ ra pow tarz a, że
lub i do nas prz y-
cho dzić i ni c nie rob ić. Zaw sze
się zas tan awi am,
ską d jej arty kuły i zd jęci a w K
ajec iku.
Mar ysia – Mis trzy ni róż nor odn
ośc i, dla któ rej
nie ma tek stów za trud nyc h i te
mat ów niec ieka -
wyc h. Jeś li jest tak a pot rzeb
a to naw et w ję zyk u
obc ym. Aut ork a naj wię ksz ej
licz by wyw iad ów
w h isto rii – w c zas ie Drz wi otw
arty ch prz epy tała
chy ba 30 osó b.
Ada m – któ r y tu pog ada , tam
się poś mie je,
ale arty kuł zaw sze nap isze . Zwo
len nik teo rii,
JE ST EŚ MY LA UR EA TA MI
25 . OG ÓL NO PO LS KI EG O
KO NK UR SU „N AS ZA G AZ ET A”
OR G AN IZO WA NE GO
PR ZE Z PA ŁA C MŁ OD ZIE ŻY
W KA TO WI CA CH . ZA JĘ LIŚ MY
I M IEJ SC E! CA ŁE J RE DA KC JI
SE RD EC ZN IE GR AT UL UJ Ę,
WY TR WA ŁO ŚC I, TA LE NT U
I E NT UZ JA ZM U.
że trze ba umi eć pra cow ać w re
dak cji i śm iać
się w re dak cji, naj lep iej jed no
i dr ugi e rów no -
cze śnie .
Tom asz – bez któ reg o czę ść
nas zyc h arty kułó w
pe wni e bez pow rotn ie zag inęł
aby w c zelu ścia ch
twa rdy ch dys ków szk oln ych
kom put eró w. Nie -
zno szą c y kr ytyk i aut or niez ależ
ny.
I od nie daw na Zos ia – któ ra
nie lub i feli eto nów ,
nie lub i wyw iad ów, ale jak trze
ba, pot rafi nap i-
sać i jed no i dr ugi e.
Zna ny rep orta żyst a Rys zard
Kap uśc ińsk i nap isał :
W c złow ieku , któ r y uwa ża, że
wsz ystk o już było
i ni c nie moż e go zdz iwić , uma
rło to, co naj pię k-
niej sze - uro da życ ia.
Tak iej umi ejęt noś ci dos trze gan
ia uro dy życ ia,
jaką maj ą moi dzie nni kar ze,
kre aty wno ści, prz e -
kon ani a, że lud zie jed nak czy
tają ! życ zę każ dem u
w te j szk ole i ni e tylk o.
Mam nad ziej ę, że ta nag rod a
zmo bili zuje nas do
dzia łan ia, a uc znió w, nau czy
ciel i i ro dzic ów do
uwa żne j lekt ur y arty kułó w, któ
re pok azu ją nas z
spo sób wid zen ia świ ata .
K A J E C I K
3