Kajecik Nr 2/2018 (39) | Page 17

Nie tylko o drzewie… III Gimnazjum K. Kmiecik i A. Konca Najstarsze zdjęcie dokumentujące wymianę polsko-niemiecką, które mieliśmy okazję zobaczyć w archiwum szkolnym, pochodzi z 1997 r. To ciekawe, że materiały z wymiany polsko-niemieckiej sprzed ponad dwudziestu lat mają szansę ujrzeć światło dzienne i znalazły się w naszych rękach. Nasz zespół dziennikarski, chciał się dowiedzieć czegoś na temat historii spotkań polsko-niemieckich, dlatego wybraliśmy na poszu- kiwania do szkolnego archiwum. Na jednym ze zdjęć ujrzeliśmy grupkę młodzieży stojącą wraz z siostrą zakonną przed znanymi nam wszystkim schodami prowadzącymi na taras. Uważny obser- wator zapewne stwierdzi, że siostra sadzi drzewko dokładnie w miejscu, gdzie dzisiaj jest chodnik prowadzący na parking. Nie- wielkie drzewko miało na celu upamiętnić dotychczasowe spotka- nia obu szkół. Postanowiłyśmy więc odnaleźć tak cenną pamiątkę. Wymiana to dla mnie możliwość poznania nowych ludzi, ich kultury, zwyczajów czy zachowań. W wymia- nie uczestniczyłem dwa razy. W ubiegłym roku wyje- chałem do Fuldy, w tym roku gościłem uczest- niczkę wymiany w swoim domu. Podczas wymiany w Niemczech w drugiej klasie brakowało mi wielu rzeczy. Jedną z nich był zasób niemieckiego słow- nictwa. Po roku uczenia się tego języka miałem trud- ności z porozumiewaniem się. Mimo wielkiej bariery przede wszystkim językowej, pobyt tam był naprawdę przyjemny. W szczególny sposób zapamiętałem wyjazd z Fuldy do Frankfurtu i zwiedzanie starego miasta oraz wycieczki do zoo. W czasie jazdy pociągiem i zmiany ciśnienia w tunelu moja woda (gazowana jak wszystkie napoje w Niemczech) zalała wszystko wokół. Trudno zapo- mnieć taki szczegół. Podczas wymiany uświadomiłem sobie, że w myśle- niu wielu ludzi, zarówno Niemców, jak i Polaków ist- nieje wiele stereotypów, zupełnie niewłaściwych. Możliwość poznania tych ludzi, to szansa komuni- kacji, ciekawych rozmów czy dyskusji. Tylko one są w stanie zlikwidować stereotypy. Do dzisiaj pamiętam dyskusję z niemiecką rodziną o tym, czy język polski jest podobny do rosyjskiego, czy nie. Nie byłem wcze- śniej w Niemczech dłużej niż na dzień, więc nie wie- Ostatnio okazało się, że to drzewko nie rośnie w tym samym miejscu. Żadna z zapytanych przez nas osób nie potrafiła powiedzieć, co stało się z tym historycznym drzewem iglastym. Zainte- resowane tą historią, nie zaprzestałyśmy jednak poszukiwań. Miałyśmy nawet kilka hipotez, co stało się z owym drzewem. Obserwowałyśmy układ gałęzi wszystkich drzew iglastych rosną- cych w pobliżu szkoły. Niezrażone niepowodze- niami postanowiłyśmy zapytać siostrę Berna- detę, czy coś wie na temat drzewa. Zamiast histo- rii drzewka, dowiedziałyśmy się o ławce. Ławce, na której bez świadomości sentymentalnej , sia- dałyśmy. Znajduje się ona w suterenach szkoły. Wygrawerowana jest na niej tabliczka z nazwami obu szkół. Wynika z tego, że ławka znajduje się w naszej szkole od 19 lat. To ciekawa pamiątka. Może się nam wydawać, że wymiana ma bardzo krótką historię i jest bardzo młoda, bo każdy ma szansę uczestniczyć w niej maksymalnie 3 razy w czasie swojej edukacji. Lecz tak naprawdę w tym roku obchodzi swoje 25-lecie. Czego dowo- dem może być między innymi 19 letnia ławka i 21 letnie drzewo. A więc pamiętajmy o wymianie. Nie my pierwsi i nie ostatni… Pełne zanurzenie II b gimnazjum Wojciech Dziaczyszyn działem o tym, że nie wszyscy Niemcy mówią w taki sam sposób – „ostro” i przez mocno akcentowane „R”. Nie wszyscy również są per- fekcyjni, jak to Niemcy być powinni. W większości są podobni do nas – Polaków. Ich zwyczaje żywieniowe są bardzo podobne. Choć nie jem tyle nutelli i bułek czekoladowych. Kultura i zwyczaje obcych krajów wcale nie muszą być nam obce. Mimo że nasze kraje poróżniły wojny i zabory, moim zdaniem kolejne pokolenia nie powinny tego rozpa- miętywać, ponieważ możemy przecież żyć w zgodzie i koleżeństwie. Wymiana dała mi wiele, między innymi umiejętność i przede wszyst- kim możliwość bycia otwartym na nowe kultury i zwyczaje. Oprócz tego przełamałem barierę językową, wymiana naprawdę daje moż- liwość nauki języka! Jedynie w Niemczech mogę nauczyć się mówić po niemiecku, w Hiszpanii po hiszpańsku itd. Żaden podręcznik nie nauczy języka tak, jak wymiana. Tylko przez pełne zanurzenie w kul- turze i języku danego kraju, można się go nauczyć.   k a j e c i k  17