Invited Magazine Issue 3 | Page 42

Powró?my do tej milszej cz??ci rozmowy czyli modeling i aktorstwo. Osobi?cie podziwiam Ci? za to, jakim- prywatniejeste? cz?owiekiem, jeste? jedn? z nielicznych osób, które nie mówi? ?le o innych. Jak d?ugo zamierzasz realizowa? t? cz??? swojej bajki, po co to robisz i co chcia?aby? robi? za np. dziesi?? lat? IF: To mi?e. Ale musz? wnie?? ma?e sprostowanie – to nie jest tak, ?e nie mówi? ?le o innych. Staram si? stosowa? zasad?, ?e mówi? dobrze, albo milcz?. Ale je?li zapytasz mnie o konkretn? osob?, o to kim jest i czy mo?na jej zaufa? to powiem Ci prawd?. A to oznacza, ?e niestety masz du?e szanse us?ysze? ode mnie co? z?ego o kim? innym. Tak si? posk?ada?o, ?e do?? du?o ludzi nie post?puje ze mn? uczciwie – nie zamierzam ich chroni?, czy k?ama? w dobrej wierze. ?winia pozostanie ?wini?. Ale do?? tego - przejd?my do rzeczy mi?ych. Je?li chodzi o modeling, nie zamierzam ani odrobin? zwalnia?. Z wielu powodów. Chocia?by dla tego, ?e po pierwsze wiem, ?e jestem naprawd? dobra w tym co robi? a po drugie dlatego, ?e jeszcze czego? mog? si? nauczy?. Poza tym b?d?c na wybiegach widz? jak wa?ne dla m?odych, pocz?tkuj?cych modelek jest to ?eby zobaczy?y jak robi to kto? bardziej do?wiadczony. To naprawd? bardzo pomaga. Co do aktorstwa. To jest co? co buduje si? powoli. Taka jest specyfika tego zawodu. Ale pracuj? nad tym i sama widz? jak wiele si? zmienia z projektu na projekt. Tu tak?e nie zamierzam si? zatrzymywa?. Powolutku wykuwam swoj? drog? na ekran. A gdzie b?d? za 10 lat? Nie mam poj?cia, ale wierze bardzo g??boko, ?e b?d? szcz??liwa – tak jak powiedzia?am, staram si? nie wybiega? za daleko w przysz?o??. ?yj? tu i teraz. Nie obawiasz si? tego, ?e ludzie Ci? otaczaj?cy, zam?cz? si? Twoj? pasj?? IF: Mówisz o tych, którzy s? teraz przy mnie? To chyba ?art! Mamy tyle wspólnych pomys?ów i planów, ?e ju? nie wystarczy?oby nam ?ycia ?eby je zrealizowa?. A powa?n ie. Ja zmieni?am swoje podej?cie do ?ycia i ?wiata. Teraz wa?na jestem ja. Nie podoba ci si? to? Trudno. Ju? do?wiadczy?am jak to jest kiedy to potrzeby innych s? wa?niejsze i wiem dok?d mnie to zaprowadzi?o – nie chc? tam znów wyl?dowa?. Dobrze mi teraz ze sob?. 41 Mo?emy podziwia? na ?amach naszego czasopisma, mroczn? i drapie?n? a w dodatku kobiec? sesj?, m?odej fotograf z WarszawyKaroliny Chudyby- czy jeste? w stanie wymieni? ile razy- przez ten okres, odk?d si? spotka?y?my pierwszy raz- stan??a? przed obiektywem? IF: Nie. Przez siedem miesi?cy notowa?am ka?d? sesj?. Kiedy ostatnim razem robi?am podsumowanie wysz?o mi ko?o 70 sesji. Teraz pewnie by?oby ponad sto. Ale i tak pami?tam, ?e kilka, albo kilkana?cie sesji odby?o si? zupe?nie znienacka i nie mam ich zapisanych w kalendarzu. Ale pewnie sama widzisz, ?e z tej ponad setki kilkana?cie tylko wyp?yn??o i nadal s? widoczne nie tylko na moim profilu FB. To te? wiele mówi. Wiesz, ja nie robi? tego dla ilo?ci. Robi? to, bo wiem, ?e ludzka wyobra?nia i kreatywno?? s? nieprawdopodobne. Kiedy? by?am zwolenniczk? d?ugich przygotowa? i perfekcyjnej realizacji. Teraz stawiam na si?? m?odo?ci i wyobra?ni. Ogólny bilans jest bardzo pozytywny, kiedy? robi?c 15 sesji w ci?gu roku mia?am 7 doskona?ych. Teraz po roku pracy mam 25 doskona?ych sesji. I to cz?sto z lud?mi o których ?wiat dopiero us?yszy. Wiem, ?e to s?uszna droga. Naturalne jest to, ?e ka?dy chce wykona? „taniec deszczu” – czyli zrobi? wszystko ?eby ka?dy, kto jest w pobli?u wiedzia? ?e w?a?nie za chwil?, za moment wydarzy si? co? wielkiego – pstryk - oto w?a?nie powsta?o dzie?o... Ja to rozumiem. Ale wiem ?e jako?? zdj?cia nie ma nic wspólnego z jako?ci? tego „ta?ca deszczu”. Mia?am zdj?cia, które by?y organizowane w 20 minut a zaliczam je do tych 25 doskona?ych. Nieca?e dwa miesi?ce temu wyst?pi?a? w projekcie teledysku “Ko?ysanka” Yossariana Malewskiego, jakie s? Twoje wra?enia z tym zwi?zane, czy taka rola sztuki odpowiada Tobie bardziej, czy jednak nieroz??cznym elementem Twojego ?ycia b?dzie fotografia? IF: „Ko?ysanka” by?a du?ym wyzwaniem. Od momentu otrzymania propozycji wyst?pienia w tym projekcie do realizacji scenariusz uleg? mocnej zmianie. Ta zmiana g?ównie polega?a na przeniesieniu ci??aru filmu z obrazów na gr? aktorsk?. My?l?, ?e uda?o mi si? spe?ni? wymagania twórców. Patrz?c na komentarze wiem, ?e odbiorcy tak?e wysoko oceniaj? to co wspólnie stworzyli?my. To by?o dla mnie wa?ne, bo wiem, ?e moje marzenie ma realne potwierdzenie w rzeczywisto?ci. Wiem, ?e du?o musz? si? nauczy?,