GPŚ GPŚ 47 2015 | Page 3

wydarzenia [email protected] NA PRAWO PATRZ! Janusz Korwin-Mikke PrzyznajÚ bez szczególnego wstydu, ĝe za czasów PRL-u maïo interesowaïem siÚ tym, co dzieje siÚ w Sejmie. O wszystkim decydowaïy potÚĝne frakcje w PZPR-ze – i tylko, gdy nie doszïy do porozumienia sïuchano posïów z ZSL i SD, a takĝe mniejszych ugrupowañ. Te spory odbywaïy siÚ jednak w komisjach, bez wiedzy obywateli – dowiedziaïem siÚ o tym tylko dlatego, ĝe zapisaïem siÚ Ăp. Mieczysïawa F. Rakowskiego po prostu by siÚ z nich Ămiano. Natomiast w unijnym Parlamencie to oni rzÈdzÈ. Ludzi mówiÈcych w miarÚ normalnym jÚzykiem jest mniej niĝ 10%. Idziemy peïnÈ parÈ w odwrotnym kierunku niĝ Ăwiat. Coraz czÚĂciej wĂród mówców pobrzmiewajÈ akcenty juĝ nie takie jak za Chruszczowa, czy Gomuïki, a teĝ jak za Bieruta i Stalina. Na szczÚĂcie tej bandzie wariatów zaczynajÈ koñczyÊ siÚ pieniÈdze. ZresztÈ „Historia powtarza siÚ jako farsa” – Unia Europejska w porównaniu ze swoimi pierwowzorami: III RzeszÈ i ZwiÈzkiem Sowieckim – jest po prostu Ămieszna. Nikogo nie zeĂlÈ na Sybir, nikogo nie powieszÈ – bo akurat znieĂli karÚ Ămierci. Nawet do wiÚzienia nie wtrÈcÈ. I jest to przegiÚcie w drugÈ stronÚ.