redakcja @ glospowiatusredzkiego. pl wydarzenia 3
NA PRAWO PATRZ!
redakcja @ glospowiatusredzkiego. pl wydarzenia 3
NA PRAWO PATRZ!
Janusz Korwin-Mikke
Po prostu ręce opadają. Trudno jest dyskutować z ludźmi, którzy mają wbity w głowę fałszywy paradygmat. Tak, tak: „ Fałszywa historia jest matką błędnej polityki!”... Za sanacji wbijano ludziom w głowy, że rozmaite Wielkie Budowle Socjalizmu typu „ Gdynia” czy „ COP” to coś wspaniałego; zresztą robił to cały świat – by wspomnieć Tennessee Valley Authority czy Kanał Białomorski. Wielkopolska, ograbiona z pieniędzy, które poszły na Centralny Okręg Przemysłowy, broniła się – słynna poznańska szkoła ekonomii słusznie nazywała to idiotyzmem – ale panowała d *** kracja, a królewiacy i górale byli w większości. Za PRL o tym dyskretnie milczano, robiąc własne Nowe Huty – a PiS widzi II Rzeczpospolitą( i to w wydaniu sanacyjnym właśnie) jako ideał. No i jak wytłumaczyć, że np. Centralny Port Lotniczy to idiotyzm – człowiekowi uczonemu, że Centralny Okręg Przemysłowy to był efekt wspanialej polityki gospodarczej śp. Eugeniusza Kwiatkowskiego?!? Na to wszystko nakłada się euro-socjalizm. Tyle, że federaści ostatnio przyśpieszyli i chcą budować Związek Socjalistycznych Republik Europejskich – a WCzc. Jarosław Kaczyński chce być raczej Gomułką, albo Piłsudskim – czyli socjalistą mniej skrajnym. Ale socjalistą. Pomysły JE Mateusza Morawieckiego są imponujące. Oparcie transportu samochodowego na autach elektrycznych( do których dopłaca się gigantyczne pieniądze – i nawet urzędy państwowe błagają pana wicepremiera, by nie kazał im tego szajsu kupować). I koleje jeżdżące 800 km na godzinę – czyli wytwór fantazji pana Muska. Jak już mówimy o kolejach... Koleje – to zabytek z XVIII wieku i zamiast do tego dopłacać, trzeba to-to rozmontować, a na miejsce torów puścić przyzwoite szosy. Tak, ja wiem, że w tym roku koleje zarobiły wreszcie kilkadziesiąt milionów – ale w porównaniu
Wielkie Budowle Socjalizmu
do zaangażowanego majątku to jest jakiś promille. Tak, ja wiem, że szybkie, jak w Chinach czy Francji, koleje, jeżdżące 300km / h to konkurencja dla samolotów i samochodów. Ale to nie ma nic wspólnego z tamtymi kolejami. TGV jeżdżą po osobnych torach, nie potrzebują semaforów, świateł, dróżników na przejazdach, nastawni, zwrotnic i całego tego barachła. W zasadzie nie potrzebują nawet maszynistów. Skoro mówi się o samochodach bez kierowców, to tym bardziej mogą jeździć pociągi bez maszynistów. Gdyby tym pociągiem w Galicji kierował komputer, a nie maszynista, nie doszłoby to tej potwornej katastrofy... Tak szybkie pociągi to zupełnie co innego. Jednak p. Morawiecki mówi o hiperpętli – coś, co na razie jest czystą fantazją. Przy p. Morawieckim śp. Chruszczow z hasłem: „ Helikopter na każdym dachu” to stąpający po ziemi realista... Tak więc hyperloopy pewno nie będzie – i dlatego nie jest szkodliwa, bo nie wydamy na nią ani złotówki. Natomiast Centralny Port Lotniczy jest, niestety, jak najbardziej technicznie wykonalny. I znów chcą uzasadnić hasło: „ Wymyśl największe głupstwo – a ONI je zrobią!”. Za 30 miliardów. Czyli po 1500 zł od każdego Polaka. Po to, bym ja, przylatując do Warszawy nie mógł z Okęcia w 15 minut dojechać swoim samochodem, uberem, taksówka, kolejką czy autobusem do śródmieścia – tylko musiał jeszcze dojeżdżać 70 km. Po to, by do tego dopłacać – bo wprawdzie na portach lotniczych można zarobić – ale trzeba mieć ku temu warunki. Heathrow np. raz zarabia setki milionów, a raz traci – ale lotniska niemieckie są na ogół de�cytowe. Co by nie powiedzieć ruch lotniczy jest najgęstszy na Zachodzie Europy – i hub lotniczy pod Łodzią konkurujący z Frankfurtem n / Menem jest równie sensowny, jak Stocznia Gdańska konkurująca z koreańskim Pusanem. Do wszystkich prawie lotnisk się w Polsce dopłaca – więc jak dojdzie jeszcze jedno gigantyczne, to będzie się do niego dopłacać gigantyczne sumy. Tłumaczenie, że Okęcie jest za małe jest dobre dla naiwnych. Na lotnisku O’ Hare w Chicago samolot startuje co 11 sekund – a z Okęcia co 3 minuty. Tam przed runwayem stoi kolejka: pierwszy samolot jest w pełnym biegu, następny już się rozpędza, a trzeci zwolna rusza... I wszystko jakoś działa, o wypadkach nie słychać. Sprawa jest prosta: do wydania jest 30( w rzeczywistości będzie prawie 100) miliardów – i firmy zaprzyjaźnione z PiS-em też chcą zarobić tyle, ile zarabiały firmy zaprzyjaźnione z PO / PSL. I o to chodzi... Janusz Korwin-Mikke http:// korwin-mikke. pl
Kot u strażnika
W ubiegłym tygodniu, 29 czerwca około godziny 21:00 straż miejska znalazła przy ul. Roweckiego małego kotka. Na szczęście nie czekał on długo na znalezienie domu.
Po przyjeździe na miejsce zgłoszenia strażnicy zasięgnęli języka u wszystkich mieszkańców ulicy na temat około miesięcznego zwierzaka. Nikt nie wiedział, do kogo należy ani czy komuś uciekł. Dlatego pracownicy straży miejskiej uznali go za bezdomnego i zabrali ze sobą. Jednak jego dalszy los nie okazał się taki smutny.
Kotek miał duże szczęście i nawet na jeden dzień nie musiał trafić do Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt. Strażnik Szymon Dodroś zdecydował się adoptować malucha. Pomógł mu w tym fakt, że od dłuższego już czasu jego synek marzył o kotku. Stwierdził więc, że jest
W kaloszach do domu
Chodzi o ulice Nałkowskiej i Wyspiańskiego. Po obfitych opadach trudno przejechać przez te drogi samochodem, a co dopiero przejść pieszo. Woda sięga ponad kostki. A że lato nie oszczędza nam w tym roku deszczu, kłopot z pokonaniem tych ulic pojawia się codziennie. Mieszkanka jednej z tych ulic, pani Ania, pisze, że tę sprawę zgłaszano już kilkakrotnie do władz średzkich. Jedyną odpowiedzią z ich strony było równanie drogi. Ono wystarczy jednak tylko na dwa tygodnie. – Panowie, którzy równają tę drogę, nie robią tego tak, jak przystało, a mianowicie nie nasypią jakiegoś kruszywa, żeby woda po prostu nie
Wypadek z ciążą w tle
Droga między Chłapowem a Gieczem nie należy do tych, gdzie często zdarzają się wypadki. Niestety, mimo to czasami dochodzi tam do groźnych zdarzeń.
REKLAMA to idealna okazja, aby zrobić prezent synowi i jednocześnie pomóc zwierzakowi. Kocurek otrzymał imię Jimmy. Jest teraz pod opieką całej rodziny i ma się świetnie. Brawo za okazane serce! • ��
SOL
Kotek szybko zadomowił się u nowych właścicieli.
W ubiegłym tygodniu jedna z naszych czytelniczek zgłosiła nam problem z notorycznie zalaną drogą dojazdową do domu. Czy można temu jakoś zaradzić?
stała – sugeruje średzianka. Niestety, nie byliśmy w stanie uzyskać żadnego komentarza w tej sprawie w Urzędzie Miejskim, ponieważ naczelnik wydziału Inwestycji i Zamówień, Michał Orłowski, przebywa na zwolnieniu. • � SOL
W deszczowe dni tak wygląda droga dojazdowa do wielu domów.
Do sytuacji, która mogła być tragiczna w skutkach, doszło na skrzyżowaniu drogi Środa – Nekla, na odcinku Chłapowo – Giecz i skrętu na Grodziszczko, w stronę Rezerwatu Archeologicznego. Dokładnie w tym miejscu nastąpiło zderzenie dwóch opli: Opla Insignii i Opla Zafiry. W wypadku wzięły udział dwie osoby. Za�rą kierowała 35-letnia mieszkanka naszego powiatu, a insignią – 36-letnia mieszkanka powiatu wrzesińskiego. Kierująca Za�rą skręcała w lewo, w kierunku Giecza. Druga kobieta jechała w stronę Środy. 35-latka wymusiła pierwszeństwo. Grozy dodaje fakt, że mieszkanka powiatu wrzesińskiego była w ciąży. Przewieziono ją do średzkiego szpitala. Na szczęście dziecku nic się nie stało. Policjanci odstąpili od ukarania mandatem mieszkanki powiatu średzkiego. Jej sprawa znajdzie swój �nał w sądzie. • �� ANS