wydarzenia
[email protected]
NA PRAWO
PATRZ!
Janusz Korwin-Mikke
Nie pozna em si wtedy na dowcipie
i – te z trybuny sejmowej – wyraziem opini , e „Rz d” r nie g upa. Co
tra o do katalogu s ownictwa politycznego.
To jest – w d***kracji, a zw aszcza
w socjal-d***kracji – normalka. Skoro 3 miesi ce temu s dy wyda y Belgom jakiego Roma – pardon, s owo
„Rom” jest ju dzi obra liwe: Cygana (ale obywatela III RP!!) cho Konstytucja twardo wtedy stanowi a:
„Ekstradycja obywatela polskiego jest
niedopuszczalna” (i dodawa a: „Przepisy Konstytucji stosuje si bezporednio”) – to ju wszystko jest mo liwe.
yjemy w pa stwie bezprawia –
i bezprawie to szerzy nie ma a, lecz
s dy, Senat, Sejm i „Rz d”.
Rabunek
– czy legalizm?
Zwi zki zawodowe naciskaj na ró ne sprawy – a tzw. „Rz d” ust puje
– albo nie. Np. „pod naciskiem zwi zków” „Rz d” ustanawia i podnosi
p ac minimaln . Jest to oczywisty
absurd – ale powoduje bezrobocie.
I o to chodzi! Jednak, jak zauwa a
prof. Robert Gwiazdowski: „gdy p aca minimalna ro nie o 100 z , pracodawca z uwagi na podatek p aci
o 122 z wi cej. Pracownik te p aci
podatek. Ostatecznie pracownik otrzymuje o 69 z wi cej – a „Rz d” dostaje „z niczego” 53 z wi cej!!!
I w a nie dlatego ten „Rz d” tak
ch tnie ust puje i t p ac minimaln podnosi!!! Jest to normalna zagrywka „europejskich” rz dów: k ama , kra i rabowa . Wszystko, oczywi cie, legalnie. „Legalno ” w kraju d***kratycznym – czy rz dzi nim
Hitler, Mitterand, Kwa niewski,
Kaczy ski czy pani Kopacz – polega
na tym, e jak chcemy zabra obywatelom po 100 z to godzin wczeniej uchwalamy ustaw , e „Rz d”
ma obowi zek zabra nam po 100 z
– i wszystko jest „legalne”. Tylko:
czym taka „legalno ” ró ni si od
bezprawia?
Odró nijmy tu d***kracj – gdzie
„Rz d”, powo uj c si na Wol L**u,
mo e WSZYSTKO – z republik ,
gdzie jednak obowi zuje Prawo, którego si atwo nie zmienia!
Je li chodzi o zawarty w dzia aniu
„Rz du” humor, to jest on porównywalny z dowcipem, jaki zaserwowa
by kiedy Pos om prof. Jerzy Epaminondas Osiaty ski, w roli Ministra