wydarzenia
[email protected]
NA PRAWO
PATRZ!
Janusz Korwin-Mikke
Mr Justice
Niedawno „SuperNowo ci” zrobi y
ze mn obszerny wywiad na ró ne
tematy. Wyja ni em, e o ile podatek mo emy znie w ci gu jednego
dnia, o tyle nie mo na tak szybko
naprawi s downictwa, by nie zniszczy samorz dno ci s downictwa…
To naprawd nie jest taka prosta
sprawa. Ludzie widz , jak dzia aj
s dy – i powinni pami ta , e „Sprawiedliwo jest ostoj mocy i trwao ci Rzeczypospolitej”. Jak wróc
do Warszawy to sprawdz , czy to
has o – wyryte na frontonie gmachu
s dów na Lesznie, nie zosta o ju
zast pione jedynie s usznym:
„SPRAWIEDLIWO
SPO ECZNA JEST OSTOJ MOCY I TRWAO CI UNII EUROPEJSKIEJ”.
Ludzi szczególnie denerwuje korupcja – i najch tniej by s dziów wyprowadzali z sal s dowych w kajdankach. Konserwatysta my li inaczej –
i na takie pytanie odpowiadam zazwyczaj: „Przede wszystkim musimy wprowadzi s dy kapturowe, czyli
s dy z o one z emerytowanych s dziów, znanych z surowo ci, którzy
b d s dzi s dziów w niejawnym
procesie. Je eli b d podejrzenia
o korupcj , to b dzie go s dzi s d
kapturowy niejawny. eby nie by o,
e s dziego si s dzi. Tego lud ma
nie wiedzie , s dzia po cichu zostanie usuni ty… Tak jest: „po cichu”.
Ludzie maj wiedzie , e s dziowie
s nieomylni. A je eli s d jest omylny, to si go skazuje po cichu – i usuwa wy cznie „z uwagi na stan zdrowia”.
Prosz pami ta , e ma to by s d
kapturowy. S dziowie nie b d nawet znali nazwiska s dzonego s dziego! B d to s dziowie z innych
miast, którzy nie maj z s dzonym
adnego wspólnego interesu.
Zasad , e s dzia nie s dzi w swoim
mie cie, trzeba zreszt wprowadzi
w ca ym s downictwie. Czyli, je li
do Rzeszowa przyje d a s dzia, zaó my, z Katowic, Bia egostoku czy
z L Չ