GAZETKA SZKOLNA - październik 17/18 Gazetka żyrafa 2017 wrzesień-październik PDF | Page 13

HUMOR SZKOLNY Trwa egzamin. Profesor chodzi po sali i sprawdza, czy nikt nie ściąga. Nagle mówi: - Wydaje mi się, że słyszę jakieś szepty. Na to głos z sali: - Mnie też, ale ja się leczę. Wykładowca zwraca się do studentów: - Osoba, która odpowie na moje następne pytanie, ma zaliczone zajęcia i może iść do domu. Ktoś z sali rzuca w tym momencie długopis pod nogi prowadzącego. - Kto to zrobił?! - Ja. Dziękuję, do widzenia. Po klasówce z matematyki rozmawiają dwaj koledzy: - Ile zrobiłeś zadań? - Ani jednego. - Ja też. Pani znowu powie, że ściągaliśmy od siebie. Rozmowa kolegów z gimnazjum: - Chodzę z Zosią, bo ona jest zupełnie inna, niż wszystkie dziewczyny. - Tak? A co w niej takiego wyjątkowego? - Ona jako jedyna w ogóle chce ze mną chodzić. Matka pyta syna: - Co przerabialiście dzisiaj na chemii? - Materiały wybuchowe. - Nauczycielka zadała coś do domu? - Nie zdążyła... Nauczyciel sprawdza zadanie domowe... - Otwórzcie zeszyty... Jagoda, kiedy odrabiasz lekcje? - Po obiedzie. - To czemu tej pracy domowej nie odrobiłaś? - Bo jestem na diecie. - Halo sąsiedzie! Czy pan już zrobił swojemu synowi zadanie z matematyki? - Tak, przed chwilą. - A da pan spisać? Na lekcji geografii: - Większą połowę Ziemi zajmują wody. - Tyle razy mówiłam, że nie ma większej i mniejszej połowy, ale jak zwykle większa połowa klasy nie uważała.