Gazeta Ubezpieczeniowa - wydanie elektroniczne nr 19/2015 | Page 2
www.gu.com.pl
Gazeta Ubezpieczeniowa nr 19 (839) 12–18 maja 2015
MINĄŁ TYDZIEŃ
2
PODSUMOWANIE TYGODNIA 30 KWIETNIA – 6 MAJA 2015 R.
Baza Zdarzeń i Szkód w UFG?
Analizując w poprzednich podsumowaniach plusy i minusy zniesienia obowiązkowej przynależności
do Polskiej Izby Ubezpieczeń wskazywałem, że koncepcja ta stawia pod znakiem zapytania dalsze losy
projektów, nad którymi pracowała PIU, takich jak Baza Zdarzeń i Szkód czy „urynkowienie”
Bezpośredniej Likwidacji Szkód. Ubiegły tydzień przyniósł odpowiedź, w jaki sposób projektodawca
wybrnął z tego problemu.
UFG zamiast PIU
Rozstrzygnięcie, na jakie we
wspomnianej na wstępie kwestii
zdecydowało się Ministerstwo
Finansów, przyjęło kształt przeniesienia „bazowych” kompetencji samorządu ubezpieczycieli do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Moim zdaniem należy
ocenić przyjętą przez MF koncepcję jako najsensowniejsze rozwiązanie w świetle wprowadzonych
w projekcie ustawy zmian. Warto
bowiem zwrócić uwagę, że poza
UFG nie widać innych instytucji
rynkowych, którym można byłoby
powierzyć zadanie tworzenia i zarządzania bazami ubezpieczeniowymi. Równie istotne jest to, że
Fundusz legitymuje się chyba największym na rynku doświadczeniem w opracowywaniu, budowie
tego typu rozwiązań i administrowaniu nimi, nabytym podczas budowy bazy danych swojego Ośrodka Informacji. Dzięki zdobytej rutynie UFG nie tylko dysponuje
wiedzą na temat tego, jak postępować na poszczególnych etapach
realizacji projektu, ale też daje sporą gwarancję uzyskania pożądanych efektów funkcjonowania rozwiązań. Dowodem na to może być
chociażby niedawna publikacja
długo oczekiwanego zestawienia
danych na temat trendów w „komunikacji”, prezentującego m.in.
dane na temat szkód osobowych
i wypłaconych z nich świadczeń
(temat z okładki niniejszego wydania „GU” – czytaj na str. 24).
Olbrzymim atutem Funduszu jest
również to, że dysponuje on odpowiednią infrastrukturą informatyczną, co powinno przyspieszyć
proces tworzenia rozwiązania oraz
ograniczyć jego koszty. A na koniec trzeba też zwrócić uwagę,
że przejęcie od PIU realizacji
jej „bazowych” przedsięwzięć nie
będzie pierwszym kontaktem
UFG z tymi projektami. Warto bowiem przypomnieć, że przyjęta
przez samorząd ubezpieczycieli
koncepcja BZS została opracowana we współpracy z Funduszem
życiowych i inwestycyjnych. Podobnie zresztą jak to, że działalność
gangu była możliwa dzięki współpracy z wysoko postawioną menedżerką jednego z towarzystw (czytaj
na str. 6). Historia ta pokazała, że
pilną sprawą jest wdrożenie działań
rozmachu dopiero w ostatnich
dwóch latach. Sprzyjały temu
zarówno eskalacja wojny cenowej
w „komunikacji” i związana
z tym konieczność poszukiwania
nowych źródeł przychodów,
jak i dynamiczny rozwój MŚP
Poza UFG nie widać innych instytucji rynkowych, którym można byłoby powierzyć zadanie
tworzenia i zarządzania bazami ubezpieczeniowymi. Fundusz legitymuje się chyba największym
na rynku doświadczeniem w opracowywaniu, budowie tego typu rozwiązań i administrowaniu
nimi, nabytym podczas budowy bazy danych swojego Ośrodka Informacji.
i to właśnie on miał być procesorem zawartych w bazie danych
(czytaj na str. 7).
Potrzebna prewencja
Opisywane na przestrzeni ostatnich lat przez „GU” wydarzenia
związane z przestępczością ubezpieczeniową dotyczyły zazwyczaj
różnego rodzaju prób wyłudzeń
prewencyjnych, pozwalających
na ograniczenie ewentualnych
fraudów w sektorze pośrednictwa
(o czym była mowa podczas tegorocznej „Przestępczości Ubezpieczeniowej”). Akcja policji mimowolnie potwierdziła również to,
o czym głośno mówi się od momentu rozpętania burzy wokół polis inwestycyjnych: wynagrodzenia
za sprzedaż polis inwestycyjnych
oraz duże pole ubezpieczeniowe
w tym sektorze. Stąd też regularnie
trafia się tydzień, w którym na rynku debiutuje po kilka nowych propozycji dla tego sektora. Jak choćby ostatnio, gdy np. w ofecie Coface pojawiło się ubezpieczenie
kredytu kupieckiego dla MŚP
pod nazwą EasyLiner, dostępne
przez internet (czytaj na str. 13).
Podobną, choć nieco inną drogę
Pilną sprawą jest wdrożenie działań prewencyjnych,
pozwalających na ograniczenie ewentualnych fraudów w sektorze pośrednictwa.
Wynagrodzenia za sprzedaż polis inwestycyjnych są bardzo wysokie. Na tyle, że poza byciem
źródłem problemu opłat likwidacyjnych, mogą też kusić do popełnienia przestępstwa.
nienależnych odszkodowań. Rzadziej zdarzało się, aby nasze relacje
dotyczyły prób oszustwa w wykonaniu pośredników ubezpieczeniowych czy kancelarii odszkodowawczych. Charakterystyczne było natomiast to, że skala takich przestępstw była dużo szersza niż
w przypadku standardowych
wyłudzeń. Jednak nawet na nas
zrobiła duże wrażenie ubiegłotygodniowa informacja o wyłudzeniu
przez grupę przestępców-pośredników 24 mln zł prowizji z polis
są bardzo wysokie. Na tyle, że poza byciem źródłem problemu opłat
likwidacyjnych, mogą też kusić
do popełnienia przestępstwa.
Nowe oferty dla MŚP
Małe i średnie przedsiębiorstwa znalazły się na celowniku
ubezpieczycieli już jakiś czas temu. Jednak ofensywa towarzystw
w segmencie produktów ochronnych adresowanych do tej grupy
klientów tak naprawdę nabrała
wybrał z kolei InterRisk, który
zaoferował „misiom” możliwość
personalizacji swoich pakietów
Biznes Pro dzięki informatycznemu rozwiązaniu o nazwie „Szybka
oferta” (czytaj na str. 4).
Nadbałtyckie przedsięwzięcie
Compensy
Kontynuację ofensywy w sektorze MŚP zapowiedziała również majątkowa Compensa, która
ostatnio ustami swojego prezesa
uchyliła rąbek tajemnicy na temat
swoich planów na najbliższe miesiące. Oprócz walki o „misie”,
Artur Borowiński zapowiedział
stworzenie na bazie oddziałów
w krajach bałtyckich spółki, która
prowadziłaby dystrybucję produktów ochronnych na Litwie,
Łotwie i w Estonii (czytaj na str. 5).
Jednym słowem, ostra rywalizacja
VIG i PZU SA, obejmująca nie
tylko podstawową działalność obu
koncernów (świadczyć o tym mogą chociażby doniesienia mediów
z ostatnich miesięcy, np. na temat
BLS), przeniesie się teraz również
poza granice Polski. A propos największego polskiego ubezpieczyciela: coraz więcej sygnałów wskazuje na to, że doniesienia o powrocie zakładu do projektu konsolidatora banków nie były tylko spekulacjami. Jak dowiedział się „Puls
Biznesu”, PZU złożył już wiążącą
ofertę na zakup Alior Banku.
Okazja do zarobku
Wśród pozostałych akcentów
ubiegłego tygodnia w ubezpieczeniach uwagę zwracały doniesienia
„Rzeczpospolitej” na temat nowego obszaru działalności kancelarii
odszkodowawczych. Chodzi o rachunki zmarłych członków otwartych funduszy emerytalnych,
o których OFE nie poinformowały spadkobierców. Lukę prawną,
w wyniku której fundusze nie muszą powiadamiać dziedziczących
po nieżyjących uczestnikach
II filaru, wykorzystuje już Votum.
Ponieważ kwotę zgromadzoną
na martwych rachunkach szacuje
się na 2 mld zł, zatem można
przypuszczać, że w ślady potentata rynku odszkodowawczego pójdą też jego mniejsi konkurenci.
Artur Makowiecki
[email protected]
WYDARZENIA MIESIĄCA
Kwiecień 2015
WYDARZENIE i TEMAT MIESIĄCA – wprowadzenie w projekcie ustawy o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej dobrowolnej przynależności ubezpieczycieli do Polskiej Izby Ubezpieczeń. O takim wyborze „Gazety Ubezpieczeniowej” zdecydowały przede wszystkim implikacje zniesienia obowiązkowego
uczestnictwa towarzystw w PIU, m.in. przeniesienie uprawnień w zakresie ubezpieczeniowych baz danych do kompetencji Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
UBEZPIECZYCIEL MIESIĄCA
– Proama. „GU” postanowiła w ten sposób wyróżnić towarzystwo za dynamiczny rozwój, którego świadectwem
jest pozyskanie miliona klientów w ciągu nieco ponad trzech lat funkcjonowania na polskim rynku ubezpieczeń.
PRODUKT MIESIĄCA
– dostępne przez internet ubezpieczenie dla małych i średnich przedsiębiorstw EasyLiner autorstwa Coface. O przyznaniu lauru przesądziły przede wszystkim łatwy dostęp do produktu oraz prostota i szybkość zawarcia umowy. Elementy te są szczególnie istotne w przypadku MŚP, w których wiele obowiązków (w tym zakup polisy) spoczywa na barkach jednej osoby.
CZŁOWIEK MIESIĄCA
– Marat Nevretdinov, nowy prezes zarządu Grupy Ubezpieczeniowej Europa. Nasze wyróżnienie jest zarówno wyrazem
uznania za sam awans na tak eksponowane stanowisko, jak i dla kompetencji nowego szefa Europy, które zapewniło mu objęcie sterów w jednym z największych graczy
na polskim rynku.
Artur Makowiecki
redaktor portalu www.gu.com.pl