Gazeta Ubezpieczeniowa - wydanie elektroniczne nr 18/2014 | Page 2

www.gu.com.pl Gazeta Ubezpieczeniowa nr 18 (786) 6 maja 2014 MINĄŁ TYDZIEŃ 2 PODSUMOWANIE TYGODNIA 24–30 KWIETNIA 2014 R. Emerytalne dylematy W poprzednich artykułach wielokrotnie podkreślałem, że wejście w życie zmian w II filarze nie zakończy szerokiej dyskusji odnośnie do przebudowy obowiązującego obecnie systemu emerytalnego. Nowe regulacje uwypuklą bowiem w jeszcze większym stopniu problemy, o których wiadomo było już od dawna, ale ich rozwiązanie wciąż odkładano ad acta. Dowodem potwierdzającym zawarte we wstępie spostrzeżenia były wydarzenia ostatniego tygodnia. Zmiany będą nieskuteczne? Wszystko zaczęło się od kolejnych meldunków ZUS na temat obecnego „okienka transferowego”. Na podstawie liczb podanych przez Zakład oraz uwarunkowań, o których wspominałem w poprzednim wydaniu „GU”, można szacować, że w OFE pozostanie około 250 tys. obecnych członków. Konsekwencją takiego stanu rzeczy byłaby (i zapewne będzie) likwidacja II filaru w krótkiej perspektywie czasowej. To zaś oznaczałoby, że przyszłe emerytury będą oparte wyłącznie na świadczeniu wypłacanym z ZUS. Fakt ten zaniepokoił prezydenta (w większości przypadków emerytura z I filaru nie zapewniałaby spokojnej starości, a wręcz przeciwnie), który zlecił ekspertom znalezienie rozwiązań popularyzujących dobrowolne oszczędzanie w III filarze. Pierwsze propozycje mówią np. o bonusach podatkowych w PPE na wzór modelu zastosowanego w indywidualnych kontach zabezpieczenia emerytalnego. Wprawdzie prace są dopiero na etapie wstępnym, ale moim zdaniem istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że całe przedsięwzięcie skończy się takim „sukcesem” jak IKZE. Do problemu należy bowiem podejść kompleksowo, a nie „na wyrywki”. Dlatego też moim zdaniem III filar powinien bowiem być oparty na (nomen omen) trzech podstawowych filarach: odpowiednim modelu prawnym, zapewniającym zarówno zachęty, jak i krótko- i długoterminowe korzyści dla oszczędzającego (w przypadku PPE także dla pracodawcy), odpowiedniej ofercie produktowej (tu nie powinno być problemu) i odpowiedniej informacji. W ostatnim przypadku chodzi nie tylko o uświadomienie obywatelom, że mogą skorzystać z takich produktów, ale też dlaczego powinni po nie sięgnąć. I najważniejsze: edukować już młodsze pokolenia o potrzebie oszczędzania. Tylko jak to wszystko pogodzić np. z obecną polityką naszego państwa, promującą konsumpcję jako bodziec pobudzania wzrostu gospodarczego (nie wspominając już o innych pułapkach)? Bancassurance nadal w cenie Choć szykowana przez nadzór Rekomendacja U mocno niepokoi KOMISJA NADZORU FINANSOWEGO Stopy zwrotu i opłaty OFE 28 kwietnia br. KNF opublikowała dane na temat stóp zwrotu otwartych funduszy emerytalnych oraz opłat przez nie pobieranych. Z raportu KNF wynikało m.in., że przez 10 lat najwięcej dla swoich klientów zarobił Amplico OFE, a najniższą opłatę za zarządzanie pobierało ING PTE. edług opracowania nadzoru, średnia ważona stopa zwrotu OFE za ostatnich 12 miesięcy (29 marca 2013 r. – 31 marca 2014 r.) wyniosła 10,798%. Spośród 13 funduszy najlepiej wypadły Nordea OFE (12,253%), ING OFE (11,438%) i PKO BP Bankowy OFE (11,404%). W sumie 5 OFE uzyskało wynik lepszy (bądź równy) od średniej. Najsłabszymi rezultatami legitymowały się z kolei Generali OFE (9,797%), AXA OFE (9,877%) oraz Aegon OFE (9,951%). KNF opublikowała także zestawienie dotyczące średnich ważonych stóp zwrotu OFE za 60 (31 marca 2009 r. – 31 marca 2014 r.) i 120 miesięcy (31 marca 2004 r. – 31 marca 2014 r.). Średnia pięcioletnia uplasowała się na poziomie 60,846%, a najwięcej dla swoich klientów zarobiły w tym okresie ING OFE (63,89%), Nordea OFE (63,511%) i Amplico OFE (62,875%). Reszta funduszy znalazła się „pod kreską”. Najmocniej – OFE Pocztylion (54,616%), Aegon OFE (54,792%) i Generali OFE (56,641%). Z kolei średnia za 10 lat wyniosła 104,085%. W tym okresie najlepiej wypadł Amplico OFE (111,946%), wyprzedzając Pekao OFE (108,264%) i ING OFE (107,846%). Oprócz nich średnią przekroczyły jeszcze trzy fundusze. Na najniższych pozycjach znalazły się PKO BP Bankowy OFE (96,326%), Aegon OFE (97,37%) i Aviva OFE Aviva BZ WBK (100,109%). Na koniec marca br. najniższą opłatę od składki – 1,7% – pobierał PKO BP Bankowy OFE. W przypadku pozostałych funduszy opłata plasowała się na maksymalnym dopuszczalnym przez ustawę poziomie 1,75%. Warto przypomnieć, że niedawno Walne Zgromadzenie Aviva PTE podjęło decyzję o obniżeniu od 1 sierpnia opłaty od składki do poziomu 0,75%. Jeśli zaś chodzi o opłaty za zarządzanie, to najniższą – 0,374 promila aktywów netto funduszu – pobierało ING PTE. Najwyższa stawka opłaty wyniosła natomiast 0,45 promila. Stosowały ją 4 towarzystwa emerytalne: Allianz, Generali, Nordea, Warta. ■ W banki i ubezpieczycieli, to bancassurance wciąż jest postrzegane przez te pierwsze jako bardzo interesujące źródło przychodów. W ubiegłym roku uświadomił to sobie PKO BP, a teraz, jeśli prawdziwe są informacje „Pulsu Biznesu”, do identycznego wniosku doszedł Credit Agricole. Według „PB” francuska firma złożyła już do nadzoru wniosek o wydanie licencji na działalność w sektorze majątkowym. Szczerze mówiąc, to jestem trochę zdziwiony, że sektor bankowy dopiero teraz zauważył korzyści płynące z obecności na rynku non-life, skoro miał przed oczami osiągnięcia TU Europa (swoją pozycję zbudował właśnie na bancassurance) czy nieco świeższy przykład BZ WBK-Aviva. Sami ubezpieczyciele wiedzą to już od dawna, czego dowodem może być zainteresowanie BRE Ubezpieczenia. W ubiegłym tygodniu prezes mBanku (właściciela zakładu), Cezary Stypułkowski, ujawnił, że bank rozmawia z 5 kontrahentami, którzy mieliby chrapkę na udział w joint venture lub zakup spółki. Dodał też, że rozstrzygnięcie odnośnie do dalszych losów ubezpieczyciela może zapaść jeszcze w tym roku. Tu byłbym jednak ostrożny. Nie jest bowiem tajemnicą, że decydujące znaczenie przy wyborze formy dalszego funkcjonowania spółki będzie miała finalna treść wspomnianej wcześniej rekomendacji. Ponieważ poznamy ją zapewne w listopadzie, to bardziej prawdopodobną datą ostatecznej decyzji w sprawie BRE Ubezpieczenia jest I połowa przyszłego roku. Wpadka? Od kilku dni wiadomo już, że najprawdopodobniej PZU SA będzie musiał zmodyfikować swoje plany odnośnie do emisji długu podporządkowanego (konieczny warunek wypłacenia dywidendy z kapitału nadwyżkowego). Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, plany zaliczenia go do kapitałów własnych spotkały się z wetem Komisji Nadzoru Finansowego (czytaj na str. 6). KNF stwierdziła, że takie rozwiązanie jest niezgodne z obecną ustawą o działalności ubezpieczeniowej. W świetle takiego stanowiska nadzoru zastanawiające jest, co kierowało PZU SA, gdy do polityki dywidendowej wprowadzano wspomniany zapis? Z wcześniejszych wypowiedzi przedstawicieli władz zakładu można było wywnioskować, że mają oni świadomość ewentualnego sprzeciwu KNF. Można zatem zakładać, że wiadomo było również to, jakiej argumentacji użyje Komisja. To, że mimo wspomnianych zastrzeżeń podjęto taką, a nie inną decyzję, nie najlepiej świadczy o kompetencjach ekspertów, którzy sprawdzali zgodność „zaliczkowego” zapisu z obowiązującym obecnie prawem. Chyba że owa koncepcja znalazła się w polityce dywidendowej na skutek zakulisowych wpływów jednego z akcjonariuszy. Którego – to chyba nietrudno zgadnąć... Warto też dodać, że wbrew wcześniejszemu optymizmowi przedstawicieli PZU SA, zakład wcale nie musi tak łatwo uzyskać zgodę na przejęcie LINK4. W wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” Adam Jasser, nowy prezes UOKiK, zapowiedział bowiem, że sprawa zostanie bardzo dokładnie zbadana. Dał też do zrozumienia, że wspomniana pewność uzyskania pozwolenia była nieco przedwczesna. Artur Makowiecki [email protected] Z PRASY ● Z PRASY ● Z PRASY ● Z PRASY ● Z PRASY ● Z PRASY ● Z PRASY ● Z PRASY Będą zachęty do dodatkowego oszczędzania na emeryturę rezydent zlecił przygotowanie analiz dotyczących koniecznych kroków, jakie należy podjąć w celu spopularyzowania oszczędzania w III filarze – wynika z informacji „Dziennika Gazety Prawnej”. Gazeta pisze, że dodatkowo na emeryturę w III filarze oszczędza tylko 4% uczestników obu obowiązkowych filarów. Jak prezentuje się on w liczbach? Według danych nadzoru w skali całego kraju działa ponad 1000 pracowniczych programów emerytalnych w formie pracowniczych funduszy bądź umów podpisywanych przez pracodawców z ubezpieczycielem. Uczestniczy w nich 375 tys. osób. Do tego funkcjonuje 817 tys. indywidualnych kont emerytalnych, z czego 259 tys. zostało w 2013 r. zasilonych pieniędzmi. Podobnie jest w przypadku indywidualnych kont zabezpieczenia emerytalnego. Jest ich 496 tys., ale wpłat dokonano na zaledwie 54 tys. z nich. Te liczby niepokoją prezydenta, który chce spopularyzować III filar. Jak dowiedziała się gazeta, resort pracy przymierza się do stworzenia rozwiązań, które pomogłyby osiągnąć ten cel. Jednak w koncepcji zakłada zmianę modelu ulgi na pracownicze programy emerytalne, gdyż obecny jest niezbyt skuteczny. Jeden z urzędników resortu pracy zdradza, że nowy kształt modelu byłby zbliżony do mechanizmu zastosowanego w IKZE. Wojciech Nagel, ekspert w sprawach pracowniczych programów emerytalnych, proponuje z kolei stworzenie jednolitej platformy podatkowej dla produktów III-filarowych, gdyż ulga podatkowa jest najskuteczniejszą zachętą do korzystania z produktu. Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz optuje z kolei za dodatkowymi bonusami dla kobiet, które mają najniższe emerytury. Rozważane jest także PPE dla całej „budżetówki”. („Dziennik Gazeta Prawna” z 29 kwietnia 2014 r.) P Powstanie nowe towarzystwo non-life? o KNF trafił wniosek o wydanie licencji ubezpiecze niowej na działalność w sektorze majątkowym. Prawdopodobnie złożył go Credit Agricole – dowiedział się „Puls Biznesu”. Jarosław Rutkowski, nadzorujący w Credit Agricole Life Insurance (ubezpieczyciel życiowy z grupy CA), odmówił gazecie udzielenia informacji na temat wniosku licencyjnego i planów dotyczących firmy majątkowej. Przyznał jednak, że firma jest zainteresowana stworzeniem zakładu non-life. Zdaniem Marcina Mazurka, analityka Intelace Research, bank szuka przychodów niemających związku z ryzykiem kredytowym, stąd pomysł na sprzedaż polis non-life. Ekspert uważa, że nowe towarzystwo będzie sprzedawać ubezpieczenia majątkowe ochronne i zdrowotne za pośrednictwem banku – tak jak to obecnie robi oddział życiowy. Zdaniem innego rozmówcy „PB”, oddział majątkowy może postawić też na komunikację, przejmując klientów należącego do grupy Credit Agricole Europejskiego Funduszu Leasingowego, ubezpieczanego obecnie przez PZU SA, Generali i UNIQA. („Puls Biznesu” z 30 kwietnia 2014 r.) D