Siedziała na czwartym siedzeniu za
kierowcą. W autobusie relacji Koszalin-Toruń panował okropny tłok, a ja
od rana marzyłam o podróży w pojedynkę z nosem przyklejonym do
szyby. Zrobiła dla mnie miejsce obok
siebie. Na pierwszy rzut oka wydawała
się pasażerką znudzoną podróżą w komunikacji publicznej. Zauważyłam, że
ściągnęła z uszu słuchawki i schowała je
do plecaka. W mig pojęłam, że czegoś
ode mnie chce. Rozmowa z nią byłaby
ostatnią rzeczą, jakiej potrzebowałam.
Standardowe wydały mi się jej pytania
o to, skąd pochodzę, czemu Toruń jest
moim celem podróży, itp. Wpadłam w
osłupienie na pytanie o moje życie. Nigdy nie spotkałam się z tak niebywałą
ciekawością względem mojej osoby u
współpasażera. Obstawiłam, że to złodziejka lub po prostu lesbijka. Mocniej
przycisnęłam do siebie torebkę z postanowieniem niewyciągania komórki do
końca podróży. Teraz dopiero pojmuję,
jak bardzo się wtedy myliłam. Między
gradem pytań skierowanych w moją
stronę usłyszałam historię niezwykłą i
chyba nawet nieprawdopodobną. Moja
mina, gdy powiedziała, że jest jedyną w
swoim mieście taksówkarką – bezcenna. Ta drobna, młoda i śliczna dziewczyna śmiga po mieście nowiutkim
Od redakcji
Fordem lepiej niż niejeden facet. Kurs
na licencję taksówkarską i ze znajomości planu miasta zrobiła w dwa tygodnie. Wszystko za namową znajomego,
bo wystarczyło mieć tylko prawo jazdy
kat. B i trochę chęci. Początki bywają
trudne, nawet w tym zawodzie. Pijana i
agresywna młodzież w dresach w wieku
16-19 lat należy do najgorszej klienteli.
Dlaczego? Bo zazwyczaj nie chcą płacić za kurs i zostawiają po sobie spory
nieporządek. Najlepiej płacącymi są
natomiast prostytutki i Romowie. Sama
przyznała, że to taksówkarstwo to dochodowy zawód tylko wówczas, gdy się
pracuje w weekendy. Jej życie towarzyskie na tym nie zubożało, bo umiejętność planowania czasu miała w małym
palcu. W jej dłoniach lśnił nowiutki tablet. Z uśmiechem opowiedziała, że kupiła go za kosztowności znajdowane na
tylnym siedzeniu taksówki. Ta wzmianka zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Podobnie jak uwaga o współpracy
korporacji z agencjami towarzyskimi.
Nie lubiła takich klientów. Czuła do
nich niechęć za to, że musi ich tam zawozić. Przez cały czas zachowywała się
jednak bardzo profesjonalnie, starając
się być miłą w myśl zasady „nasz klient
– nasz pan”. Wiele razy się bała, ale nigdy
nie pomyślała, by zrezygnować. Czy to
przykład osoby, która może pracować
wszędzie i czerpać z tego satysfakcję?
Uwielbia swoją pracę, bo wiąże się to z
nieustannym kontaktem z ludźmi. Jednak to, co tak kocha, przynosi jej także
strach. Bo niby jak młoda kobieta ma
przeżyć nocną zmianę sam na sam w
aucie z obcym, namolnym mężczyzną?
A no, przytakiwać mu i nie wchodzić w
żadne poważne dyskusje. Niczego nie
planowała, chciała żyć na własny rachunek, uniezależnić się od rodziców. Na
moje pytanie, czemu nie kontynuuje
nauki, odpowiedziała, że nawet nie ma
matury. Jednak nigdy nie mówi „nigdy”.
Mnie natomiast cieszy to, że kobieta za
kółkiem już nie budzi takiego postrachu. Ta historia zwróciła moją uwagę
na jedną ważną kwestię – nie mamy
pojęcia, kto siada koło nas w autobusie
czy w tramwaju, kogo mijamy na ulicy
bądź w sklepie. Wystarczył jej uśmiech i
chęć podzielenia się ze mną swoją historią. Choć w dzisiejszych czasach to i tak
dla niektórych zbyt wiele. Pozostaje mi
wierzyć, że nadchodzące święta Bożego
Narodzenia poruszą wiele obojętnych
serc, a Nowy Rok przyniesie więcej okazji do tego, by się po prostu uśmiechnąć.
MAGDALENA BANASIAK
SPIS TREŚCI
Podsumowanie roku 2012
3
Organizacja Otrzęsin 5
Panel Kół Naukowych
7
Sprawa krzyża 8
Wspomnienie Edwarda Rajszysa
9
Jarosław Gugała na UKW
11
V Światowy Tydzień Przedsiębiorczości 12
Spektakl Ślub 12
Wojna Płci 13
Moja Impreza 14
Poradnik Świąteczny 15
Kino: Kika 16
Student z Pasją: Trapped Inside Me
19
Kalendarium 21
Rozrywka 22
STOPKA REDAKCYJNA
Redaktor naczelna: Żaneta Komoś
Zastępca redaktor naczelnej: Urszula Gąsior
Koordynator i korekta: dr Aleksandra Norkowska
Korekta: Magdalena Banasiak, Agnieszka Ciekot, Urszula Gąsior, Angelika Jesionek, Piotr Ossowski, Katarzyna Rybka
Redakcja: Paulina Dzieńska, Milena Lewandowska-Florczyk, Marcin Ogłoziński, Filip Olender, Justyna Osińska, Łukasz Płaczkowski,
Maja Przybylska, Justyna Steranka, Agnieszka Szlachcikowska, Żaneta Szlachcikowska, Joanna Wieczorek
Fotografia: Sylwester Netkowski, Maja Przybylska, Jakub Szczepaniak
Skład: Aleksandra Kreja, Piotr Ossowski
Wydawca : Koło Inicjatywy Dziennikarskiej „Atheneum” przy współpracy z Samorządem Studenckim UKW
Okładka: Fot. Trapped Inside Me, oprawa graficzna: Agnieszka Ciekot
Kontakt: [email protected]
3