E!milka | Czerwiec 2020 / Nr 4(26)
ową sytuacją i
, który zjadł mu
po prawej stronie
ł zawiązaną chustę,
jak można być tak
jąc głowę cały czas
włosy już dawno
ety zachorował on
h chorób nerek, ale
rza, bo nie zniósł
rządów i głowy.
stronie leżący, jak
całym szacunkiem
fok) mężczyzna
obie nogi, niestety
niej na sklerozę i
z morza w wyniku
. Na końcu tratwy,
ez koszuli, który
ą swoich przyjaciół
e Koło Spiskowców,
ce cztery osoby. Na
podczas szalejącej
aszt i wpadli do
ą z chorobą nerek
dwóch rozbitków.
cy twarzą do
gryzł mu udo,
odu braku uda
ciemnoskóry zjadł
tratwy, wcześniej
zystkie namoczone
ostępne na tratwie
dujących się dwóch
Siedem dni
- Rzuć broń, albo ją zastrzelę - ostro
powiedział Gary. - Powiedziałem,
rzuć broń! - tym razem krzyknął.
Ze strachu ręce mi się trzęsły, przez co
krew szybciej leciała mi z poranionych
rąk. Praktycznie każde miejsce mojego
ciała jest sine i poobijane. Czuję się
kompletnie bezsilna, zaczęłam płakać,
patrząc na Johnnego, który odważył się
mnie znaleźć i uwolnić. Johnny
ostrożnym ruchem odłożył broń na
ziemię.
- Oddaj mi dziewczynę, zrobiłem
to, o co mnie prosiłeś. -
powiedział, podczas gdy Gary
zaczął się śmiać. - Uwolnij ją! -
wykrzyczał i podszedł do mnie.
- Spróbuj ją dotknąć, a poczujesz,
jak jej mózg rozpierdala ci się na
twarzy. - ostrzegł Gary.
Zdenerwowany Johnny ruszył w
kierunku Garego i mocno uderzył go w
twarz na skutek czego, zaczęła mu
lecieć krew z nosa. Pistolet wypadł mu z
ręki, przez co Johnny rzucił się po niego.
Podczas, gdy mafiosa trzymał się za nos,
mocno kopnął mężczyznę w plecy
i zabrał pistolet.
A potem był głośny strzał i nagle
poczułam ogromny ból przeszywający
mój brzuch. Potem była ciemność...
nie schował się w
tratwa w całości
ze względu na
samotnik popłynął
winie. Udało się
iniera.
Aleksandra Gądek
*Tydzień wcześniej…*
Wychodząc zadowolona z
pracy cieszyłam się z powodu
otrzymanego awansu. Idąc jedną z
Nowojorskich ulic, wstąpiłam do
kwiaciarni, a następnie do pobliskiego
sklepu po składniki potrzebne do
przyrządzenia dzisiejszej kolacji.
Otwierając już drzwi do mieszkania
zachłysnęłam się pięknym widokiem
wpadających promieni słońca przez
okno. Wzięłam prysznic i zaczęłam
przyrządzać kolację dla mnie i
str. 2