P O D R Ó Ż E
Każda bajka się kiedyś kończy
Cały czas pozostaję pod urokiem tej
wyspy, która jest połączeniem piękna
natury ze starannie przemyślaną
konstrukcją turystycznych atrakcji.
Widzę w niej pomysł i geniusz mistrza
Manrique, który za cel postawił sobie
przyciągnięcie turystów nie ingerując
brutalnie w naturalne piękno Lanzarote.
Nie ma tu wielkich hoteli, które górowałyby
nad krajobrazem. Maksymalnie mają one
dwa - trzy piętra, a wszystko utrzymane
jest w prostej stylizacji białych domów
z zielonymi lub niebieskimi okiennicami.
Podróżując po Lanzarote samochodem,
często spotkać można zaprojektowane
przez Manrique instalacje - tzw. Wind
Toys. Poruszane przez wiatr,
nie pozwalają turystom zapomnieć
kto był twórcą tego wspaniałego miejsca.