Beauty Mission eMagazyn 4 | Page 22

2 0
To jest tak jak z porządkiem w szufladach – gdy każda służy przechowywania czegoś konkretnego, w momentach, gdy potrzebujesz jakiejś rzeczy natychmiast, automatycznie sięgasz do tej właściwej. Gdyby wszystko było wymieszane albo zaczęłabyś wyrzucać zawartość każdej z ich, albo pobiegłabyś do sklepu. Szukałabyś przedmiotu, który jest Ci potrzebny. Z rzeczami jest prościej, bo są namacalne, widać je, można posegregować, włożyć na odpowiednie miejsce. Plany, wizje i marzenia są trudniejsze do sklasyfikowania i poukładania, ale dzięki uświadamianiu sobie ich, dzięki rysowaniu czy wyklejaniu, dzięki rozmowom na ten temat, tworzysz szuflady, do których masz łatwy dostęp w razie potrzeby. Potrzebą są momenty paniki, zwątpienia czy braku sił. Wyobraź sobie, że w chwili, gdy masz poczucie, że wszystko wali Ci się na głowę ktoś Ci mówi, że powinnaś teraz zrobić mapę marzeń i wyobrazić sobie po co to robisz. Ja wiem i Ty również, że w takich momentach pojawiają się tylko czarne scenariusze i myśli, które podważają wszystkie pozytywne aspekty prowadzenia własnej firmy, nie mówiąc o abstrakcyjnych i nieosiągalnych marzeniach. W takich chwilach nie wierzymy w siebie, mamy ochotę schować się pod koc i udawać, że nas nie ma. Pod kocem nie ma miejsca na marzenia, jest miejsce na ciepły i kojący nasze rany dół. Dół, dołek i czarne myśli. Wyobraź sobie jak wygląda sytuacja, gdy wiesz po co to robisz. Co DOKŁADNIE osiągniesz w późniejszym terminie, gdy teraz zamiast zamykać firmę, weźmiesz głęboki oddech / zadzwonisz do przyjaciółki / pójdziesz pobiegać / zrobisz sobie dzień wolnego. Stanie się coś bardzo miłego – nie wpadniesz w panikę, tylko ze spokojem zaakceptujesz chwilowy bark formy. Zaakceptujesz, bo zobaczysz swoje marzenia i plany, które zdystansują Cię do aktualnej sytuacji. Zobaczysz siebie i swój biznes z perspektywy lotu ptaka, oddalisz się, bo tylko tak możesz zobaczyć oś czasu swojego życia i osadzone na niej punkty. Te odległe to marzenia, te bliskie to sytuacje, które spotykają Cię na co dzień. Zobacz ile ich jest – raz są poniżej linii, a raz nad nią. Teraz jesteś przez chwilę poniżej, ale zaraz znowu wskoczysz na górę. Ta metafora pokazuje nasze życie z innej perspektywy niż ta, którą mamy na co dzień. Rano widzimy tylko plany na dzień, może na najbliższy tydzień. Coś nam świta, że w tym miesiącu należy zrobić to, pojechać tam i wykonać tamto. Dalej nie sięgamy. I tak mijają dni, tygodnie, miesiące i lata po czym budzimy się i z przerażeniem dostrzegamy, że teraz na wiele rzeczy jest już za późno. Jednym z moich marzeń jest to, żeby kobiety dzięki marzeniom i dystansowi, realizowały piękne, spełnione i szczęśliwe życie. Marzę o tym, żebyśmy były spokojne uśmiechnięte, zadbane i miały satysfakcję z tego co robimy. Marzę, żebyśmy wstawały z uśmiechem i mówiły sobie:- Jest w porządku. Może nie jest idealnie czysto, może mam fałdkę na brzuszku, może nie mam idealnych włosów / domu / męża / teściowej, ale jest mi dobrze. Jest po prostu ok. Marzę też o tym, by firma którą prowadzę pozwoliła mi na pracę w takim wymiarze godzin, bym mogła spędzać 3 dni w tygodniu z moją rodziną. Marzę o tym, by 2-3 razy w roku opuszczać nasz piękny kraj i wyruszać w trwające kilka tygodni podróże. Te wizje prowadzą mnie przez trudy dnia codziennego. Te plany są źródłem mojej motywacji. To dzięki nim wiele kobiet prowadzi firmy, które odnoszą mniejsze lub większe sukcesy. Jedną z kobiet, które bez wątpienia prowadzą marzenia jest Ewelina, założycielka Afandi Oriental Dream, firmy dzięki której poznasz sekrety kobiet orientu. Niech Twoje marzenia prowadzą Cię tam, gdzie możesz je spełnić.

Alicja Rudnicka www. szpilkipogodzinach. pl